Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeNo już nie przesadzajmy. Ta fura jak ktoś napisał ma kosztować 42k. To nie sa jakieś pieniądze z kosmosu, to nie lata 90 gdy na nowe motocykle mogli pozwolic sobie tylko krezusi. 42k to sporo kasy, ale zobaczcie ile jest na drogach samochodów za 150-200k, w samej Wawie są ich tysiące. I co, ludzi nie stac? Po prostu u nas nie ma kultury kupowania i korzystania z motocykli. Tu jest największy problem.
OdpowiedzPewnie zacznę akademicką dyskusję, ale ile z tych fur po 150 kantów jest kupionych na firmę?
OdpowiedzA co to za roznica czy na firme, czy prywatnie? Nowe BMW kupione na firmę jezdzi inaczej niz to kupione przez osobę prywatną?
OdpowiedzO ile widzę na ulicach to te z napisem firmowym rzeczywiście jeżdżą jakby trochę inaczej. :)) Ale to nie o jeżdżenie chodzi tylko o kasę i wciąganie takich wydatków w wydatki firmy. Super SUVa da się wciągnąć, a motocykla nie.
Odpowiedz